Wszystko to, co nas otacza, wywiera na nas wpływ. Ludzie, światło, pogoda, a także sytuacje życiowe mogą znacznie wpłynąć na nasze samopoczucie. Za oknem panuje szaruga, a aura chłodu i słoty nie sprzyja optymizmowi. Więcej radości z życia, inaczej rozumiane jest jako zwiększenie jego jakości. To, gdzie i jak mieszkamy, czyli nasze najbliższe środowisko, jest głównym czynnikiem wpływającym na nasze samopoczucie. Coraz więcej czasu spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach. Poza ilością dostarczanego nam światła, które jest głównym źródłem witamy D, rozmieszczeniem mebli, czy też kolorystyką ścian, potrzebna jest nam odpowiednia roślinność. Nie od dziś wiadomo, że rośliny doniczkowe filtrują zanieczyszczone powietrze. Niektóre z nich wydzielają dodatkowo olejki zapachowe, które pozytywnie wpływają na nasze samopoczucie. Zebrałam kilka gatunków roślin, które „nieświadomie” poprawiają nasz nastrój, czyli stanowią tak zwany naturalny antydepresant.
Gardenia – charakterystyka gatunku
Gardenia charakteryzuje się białymi kwiatami oraz ciemnozielonymi połyskującymi liśćmi. Nie jest ona łatwa w uprawie, dlatego też należy starannie ją pielęgnować. Ta niewielka roślina doniczkowa charakteryzuje się intensywnym zapachem, który jest bardzo pomocy w poprawie nastroju, a nawet wspiera leczenie depresji.
Jaśmin lekarski
Roślina uprawiana zarówno w ogrodzie jak i w domu. Charakteryzuje się pnącym pokrojem i niedużymi białymi kwiatami. Ważne jest, aby stał w odpowiednim naświetleniu i temperaturze około 20 stopni Celsjusza. Tak, jak w przypadku gardenii, jaśmin lekarski wytwarza przyjemne olejki, które działają odprężająco i łagodzą depresję.

Drzewka owocowe
A dokładniej cytrusowe cechują się intensywną ciemnozieloną barwą liści oraz owocami. W warunkach domowych drzewka cytrynowe i pomarańczowe obfitują w pomarańcze i cytryny. W przeciwieństwie do jaśminu i gardenii, są proste w uprawie oraz wpływają na nas motywująco, pobudzając nas do działania.
Super wpis! Swój ‚pokojowy’ ogród zaczęłam od posadzenia ziół, których uprawa tak mnie wciągnęła, że właśnie szukam innych roślin nadających się do uprawy w warunkach domowo-studenckich. Ciekawa sprawa z tymi olejkami. Jak często trzeba takie rośliny podlewać?
U gardenii wystarczy lekko wilgotna, kwaśna gleba i ważne jest, aby w mieszkaniu była umiarkowana temperatura. Niestety uprawa w warunkach domowych jest dość trudna, wymaga systematycznego nawożenia oraz podlewania w miarę ciepłą wodą. W lecie można podlewać częściej. Jaśmin z kolei lubi zraszanie, ale jeżeli jesteś fanką roślin mało wymagających to polecamy cytrusy – potrzebują dużo światła, ale nie bezpośredniego i umiarkowanego podlewania, gdy ziemia jest już sucha.
Nie chcesz wiedzieć z jaką rośliną skojarzył mi się tytuł ?
tak też można sobie poprawić humor 🙂
O! Nawet nie wiedziałam ze moje rośliny wpływają na mnie aż tak ! Chyba powiększę swoją rodzinkę 🙂
Ależ mega interesujące informacje w Twoim wpisie. Chętnie skorzystam z porady, bo właśnie ostatnio czuję, że brakuje mi w otoczeniu fajnej rośliny. Dzięki temu tekstowi wybiorę bardziej świadomie, by teraz w okresie jesienno-zimowym zadbać w ten sposób o swój nastrój. Super wpis, któremu świetnego klimatu nadały zdjęcia umiejętnie dobrane i dorzucone w jego treści. 😉